1/30/2012

jakieś tam zlecenia - brak czasu na zdjęcia dla siebie. ale przede wszystkim mrózzzz. Moje kochane Bieszczady i Beskid Niski - ziąb nie z tej ziemi - w nocy podobno coś koło -25. dzisiaj na stronce poświęconej Bieszczadom koleżka zamieścił zdjęcia z Połoniny Wetlińskiej. podobno w momencie kiedy fotki pstrykał, było tylko (aż) kilka stopni poniżej zera. nigdy nie łaziłem po Biesach zimą.
przyszedł taki czas, i utrzymuje się już dłuższą chwilę, że najchętniej nie robiłbym nic, tylko spał.

1/21/2012

W jednej z gazet znalazłem wywiad z Tomaszem Tomaszewskim. Rozmowa tak długa, jak lista jego osiągnięć i magazynów, w których publikował swoje zdjęcia. Mądry facet. Podoba mi się jego sposób myślenia o fotografii. Ale nie tylko. Bo oprócz fotografii autor porusza wiele innych tematów. Po prostu, doświadczony fotograf, choć chyba przede wszystkim człowiek, dzieli się z czytelnikiem swoimi refleksjami.
kilka cytatów z wywiadu:

"Myślę, że to, kim człowiek jest naprawdę, co go określa, nie ma żadnego związku z ilością mądrych książek, które przeczytał, a ogromny - z umiejętnością okazywania współczucia drugiemu człowiekowi".

"Wydaje mi się, iż nie ma momentu, którego nie można sfotografować z powodów etycznych czy moralnych. Jeżeli istnieje jakiś problem, to dotyczy on tego, co się dzieje później ze zdjęciami".

"Nie należy wygaszać ani zwalczać w sobie pierwotnego umysłu, dziecięcej wrażliwości (...) Zadziwienie jest początkiem najlepszych rzeczy, z filozofią włącznie".

"Będąc w Indiach, każdy potrafi zrobić zdjęcie - nic z tego nie wynika. Fotografować własną ulicę, własną rodzinę - to jest wyzwanie".

1/20/2012

W mieście odbył się dziś marsz w obronie jednej z łaskowskich szkół. Odbył się dlatego, że szkołę postanowiono zamknąć. Podobno sprawa jest już przesądzona. Dziwne, smutne i trochę nie do wiary. Miasto powoli umiera. Niedługo nie będzie już nic.

PS "człowiek jest najważniejszy" to hasło wyborcze. czym się charakteryzuje hasło wyborcze?
jest gówno warte.

1/19/2012

1/17/2012

1/14/2012





piątek trzynastego

dobry dzień. na lekkim stresie, ale takim, który motywuje. pierwsze zlecenie do gazety. z efektów zadowolony jestem średnio - mój nikon nie daje rady przy szybko poruszających się obiektach, w tym wypadku dzieciakach, którym po prostu nie szło zrobić dobrego, ostrego zdjęcia;) poza tym brak światła i w efekcie wysokie iso, ziarno i ogólnie ble. ostatecznie jednak in plus, dzieciaki pozytywnie nakręcają. niektóre zawstydzone, ale w większości spontan i radocha, że lekcja krótsza, bo "pan" zdjęcia przyszedł robić :)) wrzucam jedną fotkę, bo więcej nie dam już dziś rady.

PS na zdjęciach dzieciaki ze szkoły w Łopatkach.

1/12/2012

1/11/2012

wonder years







Dziennik Łódzki, 26 kwietnia 2002

1/10/2012

:)

W końcu udało się. Ogarnąłem blogspota. Po kilku latach przerwy zabawa w HTML-u okazała się niezłym problemem. Jakoś jednak poszło. Blog jest bardzo prosty. Początki bywają trudne i bardzo prowizoryczne, ale od czegoś trzeba wystartować. Pierwsze zdania z reguły też bywają najtrudniejsze. Zatem, póki co, dwie foty, choroba, litry herbaty z cytryną i zadowolenie, że jest już gdzie te zdanka skrobać..