1/10/2012

:)

W końcu udało się. Ogarnąłem blogspota. Po kilku latach przerwy zabawa w HTML-u okazała się niezłym problemem. Jakoś jednak poszło. Blog jest bardzo prosty. Początki bywają trudne i bardzo prowizoryczne, ale od czegoś trzeba wystartować. Pierwsze zdania z reguły też bywają najtrudniejsze. Zatem, póki co, dwie foty, choroba, litry herbaty z cytryną i zadowolenie, że jest już gdzie te zdanka skrobać..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz