fragment z Sontag:
"Śliczna kompozycja i elegancka perspektywa zdjęć Lewisa Hine'a ukazujących dzieci wykorzystywane w kopalniach i hutach Ameryki przełomu stuleci przetrwają dłużej, niż aktualny pozostanie ich temat (...)
tendencja estetyzująca w fotografii jest tak silna, że środek przekazu, który wywołuje niepokój, w końcu go uśmierza. Aparaty fotograficzne miniaturyzują doświadczenie, przekształcają historię w spektakl i wzbudzając współczucie, zarazem je usypiają, stwarzają emocjonalny dystans"
w gruncie rzeczy fotografia to nic innego, jak tylko pretensjonalność...
To jeden z lepszych blogów na blogspocie.
OdpowiedzUsuń